Zamieszczone przez AdamB
Po to żeby kręcić do 4000 - bo się rozrząd rozsypie?
Chyba kogoś po...gięło. Jak się rozrząd rozsypie od takiej jazdy, to to jest jakiś szajs a nie "dobra niemiecka jakość". Żadne przemyślane rozwiązania.
Po to się kupuje TSI, bo jak tym spokojnie jeździsz to się odwdzięcza niskim spalaniem. Oczywiście w granicach zdrowego rozsądku. Nie piszę tu o wciskaniu gazu w podłogę na wysokich biegach przy obrotach ledwie powyżej biegu jałowego. '
Ale z drugiej strony czyż nie jest jakimś dziwnym twierdzenie że kto kręci swojego TSI poniżej 3000 to w ogóle katuje silnik rozrząd i Bóg jeden raczy wiedzieć co jeszcze... Czy to nie jest tak że wychodzą tu jakieś "stare dobre nawyki" z czasów kiedy na polskich szosach królował Fiat 125p?
Ja nie mam zamiaru zacząć jeździć tym autem jakby to był v-tec hondy. Tam wiadomo - życie zaczyna się mocno powyżej 4000 . A mimo to w nowym Civicu 1.8 podpowiadacz zaleca jazdę na VI biegu w okolicy 60 km/h. Jakoś nie słychać po sieci żeby się łańcuchy rozrządu sypały od takiej jazdy. A sądzę że wielu spokojnych kierowników - jeździ prawie jak komputer wskaże.
Wracając do "problemu" rozrządu w O2 FL -
Pytałem w ASO na II przeglądzie (oczywiście Inter Auto Kraków)
Podobno była jakaś partia "do sprawdzenia" napinaczy(?) - ustna informacja od pracownika ASO. Nie wiem jaka i z których dat - z moich okolic (odbiór maj 2009 ) - do poprawki są póki co tylko skrzynie DSG.
Podobno na przeglądach stawiają się już 1.4 TSI z nalotem 90 tys. (sporo tych silników trafiło jako służbówki do OII i Superb2).
Więc wielu z tutaj płaczących zapewne nie doczeka takiego przebiegu w swoich niuniach - tylko będzie się z tym bujać II a może III właściciel.
Na marginesie:
Co do terkotania z tyłu - też to miałem, też wymieniłem filtr, tak jak wielu z was (i był o tym osobny wątek) - i wiecie co - za parę tys km ma być podobno to samo............. Nie wiem poczekam, póki co faktycznie jest cicho.
Komentarz